WYCIECZKA INTEGRACYJNA DO BISKUPINA
W Biskupinie była piękna pogoda, choć poranek na to nie wskazywał. Gdy przyjechaliśmy zobaczyliśmy tłumy odwiedzających festyn w osadzie. Działo tam się dużo, był jarmark z różnymi wyrobami, pamiątkami, jadłem. Byli ludzie w strojach z epoki przybliżający zajęcia ówczesnych mieszkańców osady, opowiadający o tym, jak ludzie w tamtych czasach przędli, tkali, mieszkali, suszyli zioła, siali rośliny w ogródku, drążyli pnie drzew na łodzie zwane „dłubankami”, przechowywali żywność, hodowali zwierzęta, grzebali zmarłych przy swoich domostwach. Obejrzeliśmy walkę wojów z grupą ochotników, pokaz łuczniczy z udziałem koni. Dzieci zaopatrzyły się w rękodzieło, miecze, tarcze, włócznie i łuki i z uśmiechami na twarzach wracają do domów. Było bardzo fajnie i wiele dzieci mówiło, że chciałoby odwiedzić Biskupin jeszcze kiedyś na spokojnie. To świetne miejsce na udaną wycieczkę.